W dzisiejszym dniu pogoda była wyjątkowo odpychająca. Boom postanowił zgodnie ze swoją tradycją zrobić jakiś żart nadchodzącemu przechodniowi. W tym wypadku to był Marucho. Oczywiście niski wojownik Aquosa nie był zadowolony z tego, iż obecnie wszyscy inni ludzie spoglądali na niego, chichocząc pod nosem. Nagle jednak usłyszeli czyjeś kroki. Kroki Bakuganów w całej swojej okazałości, mimo iż działały kontrolery wymiaru.
-Wy! -wykrzyknęły one niemalże jednym głosem. -Stawajcie do walki! Zostawiliście Vestroię na potępienie, na zbezczeszczenie przez plugawych złoczyńców...
Było to dość dziwne, gdyż istniała grupa osób chcących przywrócić światowi Bakuganów dawną świetność. Lecz pyski nowo przybyłych nie wyglądały ani zachęcająco, ani przyjaźnie.

Marucho stanął przed Bakuganami. Widząc je, pomyślał, że to nienormalne, żeby nie działały na nie Kontrolery Wymiaru. W tym samym Momencie krzyknął:
-Bakugan Bitwa! Bakugan Start! Dawaj Aquos Elfin!

Elfin: 400 G

Taniec Słońca, Wiatru i Deszczu! Nadchodzi potężna Aquos Elfin! Rozwalę was - Powiedziała Elfin z uśmiechem.
Chyba nas nie lubią... - Powiedział Marucho.
Nooooo. Tak mi się zdaje. - Dodała Elfin.

Boom przemierza ulicę, aż zobaczył bakugany. Zdziwił się, że na te bakugany nie działa kontroler wymiaru. Zobaczył też Marucho i Elfin.
-Ehhh, nudze sie, nie ma czegoś do rozwalenia? JAK TE BAKUGANY przybrały prawdziwą postać, skoro kontroler wymiaru działa? Hmm, Archanoid, zaatakujemy je z zaskoczenia, lecz musimy się zakamuflować. - powiedział Boom
-No dobra.... - odparł Archanoid
-Bakugan Bitwa! Bakugan Start! Dołóż im, Darkus Archanoid!
-Dobra, to zaczynamy.... System aktywuj tryb maskujący. - powiedział Archanoid
Po chwili Boom z Archanoidem stali się niewidzialni, i czekali na odpowiedni moment.

Jednak Bakugan zaśmiał się:
-O, wy zdrajcy! Nie znacie kodeksu? A może on w ogóle was nie obchodzi, skoro chcecie atakować zmarłych? Nasz Mistrz się z wami policzy!
Po tych słowach Bakugany zniknęły, pozostał po nich jedynie... Portal.

Woooooooooooow..... - powiedział Marucho - Co to ten cały kodeks?
Sama nie wiem, choć jestem Bakuganem - powiedziała Elfin. - Mały, musimy to zbadać.

Marucho zobaczył Booma i Archanoida.

Boom, Archanoid, jeśl chcecie, to możecie nam pomóc :) - powiedział Marucho pytająco.

-Dobra, pomożemy wam! - powiedział Boom
-Potwierdzam, co powiedział Boom. - odparł Archanoid
-Ok, no to wchodzimy do portalu? - zapytał Boom

Zanim jednak Marucho zdążył odpowiedzieć, ów wielki portal sam wciągnął dwójkę wojowników i ich Bakugany w swoje czeluści. Przed nimi ukazały się Bakugany. Bakugany zamknięte w jakby szklanych kulach energii. To byli więźniowie, tak podli, iż Legendarni Wojownicy zostali zmuszeni do stworzenia więzienia w najdalszym zakątku Wymiaru Zagłady. Nagle dwie z kul pękły. Para Bakuganów była wolna. Ich oczy zdawały się być puste i pozbawione świadomości, jakby ktoś ich kontrolował. Czym prędzej zaatakowały one Archanoida i Elfin, którzy byli w swoich naturalnych postaciach.

-Oooo nie, tego wam nie daruję! - powiedział Archanoid
-Dobra, Supermoc Aktywacja! Czarownik Ciemności! Teraz się zabawimy :) - uśmiechnął się Boom
Z nieba wystrzelił piorun, który osłabił złowrogie bakugany, następnie Archanoid zaatakował protonowym strumieniem.

Dobra.... Ja wam nie daruję....
Podwójna supermoc Aktywacja! Delta Śnieg Morski + Księżycowa Tęcza

Elfin: 600 G, domena Darkus.

Elfin daje "ślepym" Bakuganom taki wycisk, że ledwo mogą się podnieść. Dodatkowo, pole bitwy ma mniejszy poziom Oświetlenia.

Archanoid, może spróbujemy podwójnego ataku, ty użyjesz supermocy i ja też użyję supermocy jednocześnie. Myślę, że to je trochę jeszcze wykończy. - powiedziała Elfin.

-Hahahaha -zaśmiały się Bakugany. -O zdrajcy, naprawdę sądzicie, że jesteście zdolni nas pokonać? Śmiercionośna Furia! -obie istoty wykrzyknęły to jednocześnie i zaatakowały Archanoida i Elfin.
Widząc, iż Bakugany opadają z sił, jeszcze bardziej przycisnęły je do ziemi.
Ich poziom spada powoli do zera... Nasuwa się więc jedno pytanie - co robić?

Boom i Archanoid nie zdążyli zareagować.

-Boom.......... Co.... Teraz...? - powiedział zipiąco Archanoid

-Co teraz? Co teraz? Jak to przerwać? Spróbuję TEGO! Bakugan Bitwa! Bakugan Start! Powstań Darkus
Kotwicozaur! - Krzyknął Boom

-Supermoc Aktywacja! Magnerium! - Krzyknął Boom

Supermoc Kotwicozaura powstrzymała spadek mocy Archanoida i Elfin.

-Podwójna Supermoc Aktywacja! Reakcja Materii + Zapadnia Ciemności! - powiedział Boom

Supermoce znacząco wzmocniły Archanoida, dodatkowo osłabiając wrogie bakugany....
Archanoid - 600G (0+400+200 = 600 ;) A 0 to dlatego że aktywowałem supermoce w ostatniej chwili :D)
-Marucho, twój ruch, ten spadek siły został anulowany, DAJESZ! - powiedział Boom

Dobra, Karta Otwarcia (wyrzuca kartę, nie aktywuje)

Potrójna Supermoc Aktywacja! Podwójny Powrót + Niebieska Tarcza + Skrzydło Merkurego!
Dodatkowo: Karta Otwarcia Start! Reaktor Aquosa!

Elfin: 2200 G
Archanoid: 600 G
Łączna Moc: 2800 G

Elfin daje tym Bakuganom taki wycisk, że tego nie można wziąć w słowa. 1 Bakugan pokonany, drugi ledwo się trzyma. Zaczęło się coś dziwnego, choć naszy bohaterzy o tym nie wiedzieli.

Boom, jeśli widzieliście takie coś, to już wszystko w życiu widzieliście - powiedział Marucho.

O tym czy Bakugan zostaje pokonany decyduje w tym wypadku JA, Marucho. Regulamin walk, polceam lekturke -,- I moge smialo powiedziec ze owa postac nie uzylaby slowa takiego jak ''hardkor''. Wczuj sie lepiej w role mlodego Marukury. I zeby bylo malo to uprzejmie prosze o nieuzywanie emotikonek w tego typu postach.
--

Bakuganom oberwalo sie i to nawet solidnie, jednakze gdy tylko upadly, od razu podniosly sie z ziemi i uciekly, chichoczac. Zostawily za soba kolejny portal. Tymczasem w powietrzu unosila sie taka jakby zla aura, ktora wnikala powoli w Bakugany, napawajac je nienawiscia. Najlepiej...opuscic to miejsce.

Sorki, już edytuję.

(Marucho, zapomniałeś dodać do poziomów mocy Kotwicozaura który ma 450G więc razem jest 3250G)
-Hmmm, wchodzimy do kolejnego portalu? - zapytał Boom
-No chyba nie mamy innej drogi no nie? - odpowiedział Archanoid
-Ehhh, trudno sie zdecydować....... Jak sądzisz Marucho? - Znowu spytał Boom

- Cóż, jeśli nie sprawdzimy, to nie zobaczymy co tam jest. Mam nadzieję że ta zła aura nie dotknie naszych Bakuganów. - Powiedział Marucho.

(P.S. Zapomniałem dodać Anchorsaura czyli Kotwicozaura do mocy, sorry)

Jednak... było zbyt późno, aby podjąć decyzję. Ssąca moc portalu znowu wciągnęła Marucho i Boom'a oraz ich Bakugany do środka. Co było dalej? Ha, dobre pytanie. Znaleźli się w jakby... jaskini. Jaskini, która rozchodziła się na sześć tuneli, a każdy z nich prawdopodobnie symbolizował jedną z sześciu domen.

A nad tunelami... Napis.

"Ciemność przeciwnie ze mną w parze staje
Gdzie jestem: tam ciepło oraz światło daję"

To pewnie podpowiedź gdzie się udać...

-Hmm, prawdopodobnie tekst mówi o tunelu prowadzącym do Pyrusa. - powiedział Boom
-Też mi tak się kojarzy, przecież co jest przeciwieństwem Darkusa czyli ciemności w kręgu 6 domen? Oczywiście że ogień czyli Pyrus! Tam jest ciepło i jasno.... - odpowiedział Archanoid
-No dobra, nie mamy wyboru.... idziemy! - powiedział Boom

Dobra, idziemy do Jaskini Pyrusa! - powiedział Marucho
Dobra, ale jak Archanoid się podpali, to już jego interes - dodała sarkastycznie Elfin. - ciekawe, co nas tam czeka. Pewnie armia trupów, tylko że z domeny Pyrus :D, tak się spodziewam - znów dodała Elfin.

Gdy jednak weszliście do tunelu, zagrzmiał potężny głos:
-Kto śmie zakłócać spokój Wielkiego Apollonira?!
Kiedy zbliżyliście, ujrzeliście pomarańczowo-czerwonego Dragonoida. Legendarnego Bakugana Pyrusa.
-Gratuluję, rozwiązaliście zagadkę. Jak dobrze wiecie, w Wymiarze Zagłady nie dzieje się dobrze. Ja niestety sprawy załatwić nie mogę, gdyż moja moc znacznie osłabła. Ale weźcie te Karty Otwarcia -powiedział, po czym wręczył po jednej każdemu wojownikowi. -Gdy będziecie je aktywować, poczekajcie chwilę. Zobaczycie, co się stanie.
Dragonoid otworzył portal. Widząc niezdecydowanie Marucho i Boom'a, dodał:
-Portal zaprowadzi was do głównej przyczyny całego zamieszania. Liczę na was.

Dziękujemy Apollonirze! A, i masz rację, nie dzieje się dobrze - krzyknął Marucho po dostaniu Karty Otwarcia. Boom, musimy tam wejść i zobaczyć główną przyczynę. - powiedział Marucho.
Archanoid, ty też! - dodała Elfin - ty się nie wywiniesz, jesteśmy zbyt daleko żeby się wycofać, więc idziemy dalej!

-Potwierdzam słowa Marucho - Powiedział Boom
-Elfin, to jest poważna sprawa, lepiej zamknij jape i nie rozkazuj mi, bo ja wiem co robić!!! - powiedział ze złością Archanoid
-ARCHANOID! Spokój! - powiedział Boom
-No dobra, idziemy - dodał Boom
-No dobra, ale jak Elfin zarzuci jeszcze jedną gadkę to oberwie protonowym kolcem! - dodał Archanoid

- Elfin, stałaś się zbyt pyskata, jeszcze raz to powiem Archanoidowi żeby cię walnął tym kolcem. - Krzyknął Marucho w złym humorze.
- No dobrze... przepraszam. - powiedziała z żalem Elfin. Już tak nie będę kłapać dziobem od: teraz.
Co to ma być... - powiedział Marucho. To jakiś Armagedon że nie powiem jaki. - dodała osoba wymieniona wcześniej.

-dobra, koniec! Idziemy dalej! - powiedział Boom
-Hmm, ciekawi mnie przyczyna tego zamieszania....... -powiedział Archanoid
-Mnie też ciekawi, ale jak będziemy gadać to nigdy jej nie poznamy - powiedział Boom

No, idziemy! Gadać będziemy na miejscu. - Powiedział Marucho.

Nagle potezny portal wciagnal was i znalezliscie sie na jednej z tych ciemnych rownin Wymiaru Zaglady. Pojawily sie przed wami dwa Bakugany, te same, ktorych ujrzeliscie na poczatku.
-O, zdrajcy -zaczely. -Tym razem spotka was zasluzona kara!